AktualnościMiasto i region

Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedził Częstochowę w związku z obchodami Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

We wtorek 12 lipca obchodziliśmy Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, który w 2017 roku został ustanowiony świętem państwowym. Lokalni i krajowi działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego – w tym prezes partii Władysław Kosiniak-Kamysz – zjechali do Częstochowy, by zorganizować tu centralne obchody święta.

W trakcie obchodów zorganizowano także konferencję prasową. Podczas niej Władysław Kosiniak-Kamysz mówił m.in. o znaczeniu święta.

– To wyraz wdzięczności dla tych, którzy walczyli o wolność: Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, Polskiego Państwa Podziemnego – mówił prezes Stronnictwa. – I pamięci o tych, którzy za nią zginęli, nie tylko w walce, ale i podczas pacyfikacji wsi. Jeśli weźmiemy do tego Wołyń, będą to tysiące miejscowości, w których Polacy zostali w bestialski sposób zamordowani. Nie przychodzimy dzisiaj na Jasną Górę, żeby mówić o zemście, ale żeby mówić o pamięci. To święto jest przestrogą. Dzisiaj trzeba pomagać tym, którzy doświadczają tego samego: ludobójstwa. My, cała polska wspólnota, ten egzamin zdajemy. To wielkie świadectwo człowieczeństwa i zwycięstwa życia nad śmiercią.

Po konferencji Władysław Kosiniak-Kamysz pytany był m.in. o szansę na realne powołanie województwa częstochowskiego.

 – Nie wierzcie tym, którzy powiedzą, że jeszcze trzecia, czwarta i siódma kadencja jest potrzebna, by spełnili swoją wyborczą obietnicę – przestrzegał. – Nie spełnią, bo nawet nie złożyli w tej sprawie projektu w Sejmie. Jestem jednak za silnymi subregionami w ramach istniejących województw. Przeniósłbym tutaj instytucje publiczne, bo Częstochowa nie musi być miastem wojewódzkim, by płynęło tu więcej pieniędzy.

W trakcie konferencji Kosiniak-Kamysz często mówił o zmianach, które nastąpią w Polsce, „gdy dojdą do władzy”. Od strony dziennikarzy padło w związku z tym pytanie, co jego zdaniem należy zrobić, by zmiany te objęły także prezes tzw. Trybunału Konstytucyjnego i obecnego prezesa NBP.

– Jeżeli chodzi o Trybunał, to uważam, że trzeba napisać nowy rozdział w konstytucji. Inne rozwiązania byłyby niezwykle trudne i nie tak efektywne. Nowy rozdział w konstytucji umożliwi natychmiastowe odblokowanie trybunału. Trzeba w nim od nowa opisać działanie tej instytucji i rozpocząć nowy etap w jej istnieniu. Być może przekazać uprawnienia do rozstrzygania sporów konstytucyjnych do Sądu Najwyższego, tak jak jest to w wielu państwach. Pracują nad tym nasi eksperci – podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza sprawa prezesa Adama Glapińskiego rozwiąże się sama. – Powinien sam natychmiast podać się do dymisji po zmianie rządu, bo jest tak utożsamiany z obecną władzą, że to jedyne dla niego wyjście.