AktualnościMiasto i region

„Matki na granicę” w Częstochowie

20 listopada odbyła się ogólnopolska akcja protestacyjna pod hasłem „Matki na granicę”. Celem akcji było zwrócenie uwagi na kwestie pomocy imigrantom na granicy z Białorusią, wśród których oprócz młodych i silnych mężczyzn są także kobiety i dzieci. Imigranci są potraktowani instrumentalnie przez reżim Łukaszenki i celowo zwożeni pod polską granicę, aby za ich pomocą destabilizować Polskę i UE. Internet jest obfity w zdjęcia i filmy obrazujące powagę sytuacji, a ta wymaga specjalnego działania, aby nie dopuścić do siłowego wtargnięcia wszystkich imigrantów, których zwożą białoruskie służby. Niestety, najbardziej w tym granicznym konflikcie cierpią najsłabsi, a szczególnie kobiety i dzieci, zwabione obietnicą lepszego życia w bogatych krajach UE.

– Błagamy i prosimy o pomoc dla tych dzieci, dla rodziców, młodych ludzi, którzy są czyimiś braćmi, synami, ojcami. Oni chcą lepszej przyszłości dla swoich dzieci (…) To nie są nasi wrogowie, musimy im pomóc – zaznaczyła Joanna Stańczyk ze Stowarzyszenia Dolnośląski Kongres Kobiet. Akcja „Matki na granicę” odbyła się także w Częstochowie. Na placu Biegańskiego uczestnicy utworzyli mur składający się z kilkudziesięciu osób. Przygotowano też specjalne transparenty, na których napisano m.in. „Miejsce dzieci nie jest w lesie”, „PIS zabija w nas człowieczeństwo”, „Nikt nie jest nielegalny”.